GMINA RANIŻÓW. W kranach brakuje wody. Najczęściej w soboty
- 29.07.2019, 22:07
- Dominika Flak
Podziel się:
Oceń:
- Zdarzało się, że nie było upałów, a wody i tak brakowało - stwierdził samorządowiec i dodał, że gmina nie wydała żadnych ostrzeżeń i próśb, aby wodę oszczędzać. - Chciałbym wiedzieć, dlaczego tak się dzieje, że wody brakuje - zwrócił się z takim pytaniem do wójta.
Nie tylko tam
W dyskusję włączył się także Jan Puzio, przewodniczący rady gminy Raniżów. Jak przyznał szef rady, do niego również docierały sygnały o tym, że w bardzo wielu punktach w gminie, nie tylko w Korczowiskach czy Mazurach, wody brakowało. - Problem taki dotyka również mieszkańców Raniżowa, m.in. na Zembrzy, podobnie jest też w Zielonce - stwierdził.
Jak powiedział Puzio, rada gminy od kilku lat zabezpiecza pieniądze na remont i modernizację stacji uzdatniania wody. - Z informacji, które przekazywał nam wielokrotnie kierownik ZGK, wynika, że problem nie tkwi w samych studniach, bo w studniach woda jest. Problem jest w tym, że stacja uzdatniania wody jest przestarzała, niewydolna i w czasie kiedy ten największy pobór wody się odbywa, stacja po prostu nie wywiązuje się do końca ze swojego zadania - wyjaśnił przewodniczący rady gminy.
Czekanie bez skutku
Przewodniczący rady gminy poinformował również, że gmina stara się o dofinansowanie na modernizację stacji uzdatniania wody, ale niestety jak na razie bezskutecznie.
- Czekamy niby na jakiś nabór, gdzie będzie można pozyskać jakieś środki na tę modernizację, tylko pytanie jest takie, ile my możemy czekać? Być może należy szukać jakiegoś innego rozwiązania łącznie z tym, aby próbować to zrobić za własne pieniądze - zasugerował. - Czekamy już na to od kilku lat i żadnego takiego naboru nie ma. Czy taki nabór się pojawi gdzieś w najbliższym czasie? - zapytał.
Na tym jednak szef rady nie zakończył swojej wypowiedzi. - Proszę powiedzieć, czy gmina planuje wykonywać jakieś działania doraźne typu nawet dostarczanie beczkowozem wody tam, gdzie jej brakuje? - zapytał. Jak dodał, takie rozwiązania są stosowane w innych samorządach, na przykład przy okazji jakiejś dużej awarii sieci wodociągowej bądź skażenia wody. - Prosimy o zajęcie stanowiska przez pana wójta w tej sprawie - podsumował swoją wypowiedź.