reklama

Rolnicy wyjechali na drogi w powiecie mieleckim. Policja kieruje na objazdy [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kacper Piękoś

Rolnicy wyjechali na drogi w powiecie mieleckim. Policja kieruje na objazdy [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
15
zdjęć

Rolnicy blokują trzy miejsca w powiecie mieleckim | foto Kacper Piękoś

reklama
Udostępnij na:
Facebook
PODKARPACIE 10 kwietnia to kolejny dzień protestu rolników. Zgodnie z planem, wyjechali oni swoimi maszynami na drogi i zablokowali kilka kluczowych miejsc w powiecie mieleckim.
reklama

Blokada w trzech miejscach 

Jak informuje mielecka policja, rolnicy zablokowali trzy miejsca w powiecie mieleckim. Na ten moment łącznie w proteście na terenie naszego powiatu bierze udział 54 rolników i 25 maszyn.

  • Wola Mielecka - most na Wisłoce: 24 protestujących, 12 ciągników
  • Rzędzianowice - most na Wisłoce: 10 protestujących, 6 ciągników 
  • Mielec - rondo na ul. Wolności: 20 protestujących, 7 ciągników, 2 busy
Protest przebiega spokojnie, bez zakłóceń ładu i porządku. Ruch odbywa się kołowo, zgodnie z zaplanowanymi trasami objazdów. 

W Mielcu protest rolników rozpoczął się o godz. 7 i ma trwać do godz. 18. Policjanci mieleckiej jednostki dbają, aby ruch odbywał się płynnie.

Co mówią protestujący?

Jak mówią protestujący, akcja jest potrzebna, choć mają świadomość pewnych uciążliwości, jakie niesie ze soba dla mieszkańców powiatu mieleckiego. 

Protest odbywa się w trzech miejscach, na wyjazdach z Mielca. Chcemy pokazać nasze niezadowolenie z narzucanych nam przepisów w sytuacji, która jest ciężka. Świadczą o tym chociażby ceny, po których sprzedajemy nasze towary. To są koszty produkcji. Dostaliśmy "jałmużny" w postaci dopłat, które dzielą społeczeństwo. Kilkukrotnie wypominano nam, że mamy dopłaty na pokrycie strat. To jest prawda, ale dopłaty to rozwiązanie na teraz, a nie wizja przyszłościowa. Powinniśmy pracować za uczciwe pieniądze i nie robić takich protestów

- mówi Marek Nycek, jeden z przewodniczących protestu rolników. 

Organizacja dobrze się spisała i ludzie byli przygotowani na taką formę protestu. Są ludzie, którzy nie pochwalają takiej formy. Protest wiąże się z uciążliwościami i wiemy o tym. Mamy na celu wywalczenie lepszych warunków, godnego życia i uczciwych zarobków. Protesty się nie kończą, choć nie ma jeszcze ustalonej kolejnej daty. Politycy biorą nas na przetrzymanie. Wiedzą, że ruszamy w pola, ale jesteśmy tutaj w wystarczającym gronie. Wszyscy rolnicy z naszego powiatu są za nami, ale niektórzy nie mogli przyjechać ze względu na prace polowe. Protestujemy do godziny 18

- dodał przewodniczący protestu.  

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu korso.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zarejestruj się w serwisie, aby korzystać z rozszerzonych możliwości portalu m.in. czytać ekskluzywne materiały PREMIUM dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników i prowadzić dyskusję na portalowym forum i aby Twoje komentarze były wyróżnione.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama